non-sen-s

 Stałam przy pawilonie w Proboszczowie. Był słoneczny, upalny dzień, a obok mnie przejechał właśnie niebiesko- biały traktor z napisem „policja”. Chwilę potem zwróciłam uwagę na świnię, chodzącą na dwóch tylnych kopytach, w dresach i obwieszoną łańcuchami. Usłyszałam, że powiedziała do telefonu: „stary, najlepszy towar we wsi”,  po czym się oddaliłam. Podejrzanie szybko dotarłam do szkoły. … Czytaj dalej non-sen-s